Twoja wyszukiwarka
Czas na zmiany, czyli nowe części czy używane?
Autorem artykułu jest WarrenKupować nowe? Części używane do Forda, Opla czy wielu innych marek samochodów są teraz powszechnie udostępniane również w internecie. Nie tak dawno samochód mojego znajomego ( Ford Focus II C-max ) miał sporą awarię, jednak szybko znalazł części dzięki błyskawicznym zakupom w sieci.
Teraz to przyszłość, że wszystko tak szybko i dokładnie się zmienia. Wszystko jest nam podstawiane pod nos i to nie tylko części samochodowe. Sklepy z odzieżą, butami, gitary, aukcje, a nawet pakowanie podstawowych produktów żywnościowych z dostawą 24 godzinną do domu. Świat się zmienia. My jednak skupmy się na używanych częściach w sieci.
Jak już wspominałem dostawa do domu nie jest czymś już dla nas obcym. Kupujemy coś wirtualnego w internecie, aby zaraz , po chwili otrzymać to w świecie rzeczywistym i coś rzeczywistego. W branży motoryzacyjnej nie jest to również nic dziwnego jeśli otrzymujemy od kuriera zamówione lusterka, lampy, świece, światła, akcesoria wewnętrzne czy zewnętrzne do samochodu. To proste jeszcze przewieźć 3 kilogramową część. Ale co z np. zderzakami, drzwiami, maskami? Już dzisiaj firmy kurierskie jednak sobie z tym radzą doskonale. Większe części samochodowe jak np. zderzak do Forda Focus mojego przyjaciela, dostarczają w specjalnie przystosowanych do tego samochodach. Otrzymał tą paczkę w kilka dni! Jednak i tutaj musimy się liczyć z kosztami wagi takiej paczki. Pewne zakresy kilogramów nas więcek kosztują.
Zalety takiego kupna części są oczywiste. Siedzimy w domu kilka kliknięć i gotowe. Jeśli jednak zdecydujemuy się na osobisty odbiór też nie będzie to stratą. Większość firm oferuje montaż zakupionych częsci na miejscu. Tak samo było podczas drugiej "wpadki" na rondzie mojego znajomego. Tym razem jego Focus zajechał do warsztatu, a tam otrzymał pełne wyposażenie. Dodatkowo szybko wymienił swoje ogumienie ( znając go nie zrobiłby tego wcześniej ).
Sklepy internetowe z częsciami to przyszłośc, a nawet rzekłbym teraźniejszość. Wszystko na miejscu z minimalnym obciążeniem dla nas. Jednak dla relaksu czasem warto opuścić cztery ściany i wyjechać gdzieś dalej. Może nad morze? Polecam!
---
Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/